Wiele z nas ma dzieci, które nie znosza chodzić w pantoflach po domu...
Taki jest mój Piotruś jak i od niedawna Jula... pantofle "gryzą" :)
Ale do momentu gdy "odkryłam" mięciuttkie buciki w małym miasteczku Zakliczyn ok 25 km od Tarnowa...
Buciki są w 2 kolorach - dla chłopca jak i dziewczynki.
Pantofelki firmy PICCO, nie spotkałam w Tarnowie i wogóle o nich nie słyszałam. Spód maja a podobnego materialu jak silikonowe formy do pieczenia... coś ala silikon ale nie do końca. Są mieciutkie i milutkie. Super ciepłe na nadchodzącą zime :)
Dziś (9.11.12) byliśmy w Zakliczynie i Pani ekspednientka dziwnie się na nas parzyłą gdy kupiliśmy 4 pary tych bucików :D Ja jedne kupiłam już wcześniej i innym sie bardzo spodobały :D
Można podeszwe wyginać dosłownie w każda strone :) Buciki na nóżce zachowują sie jak "skarpeta" :)
a cena... chyba niska jak na takie pantofelki bo 15zł :)
POLECAM :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz